DLACZEGO WWE MA TAKI ZŁY BOOKING?
Nie raz w szkole, bądź w pracy widzimy, że jedni są lepiej traktowani od reszty przez dyrektora/szefa. Tak samo jest w WWE. Vince promuje jednych lepiej, drugich gorzej. W tym artykule spróbuję wam przedstawić czemu jest to robione tak chaotycznie.
– Dobrzy zawodnicy na koniec
Pomyślcie o swoich ulubionych zawodnikach. Wielu z was powie o AJ Stylesie, albo Kevinie Owensie. Także wielu z was wskaże np. Samiego Zayna, Brauna Strowmana, Finna Balora czy też Samoa Joe. Co osiągnęli od debiutu w głównym rosterze? Nic znaczącego. Faktem jest, że Balor został pierwszym Universal Championem wygrywając najpierw Fatal 4-Way, później pokonując w czysty sposób ROMANA REIGNSA co jest nie lada sztuką, by następnie zmierzyć się z Sethem Rollinsem na SummerSlam o ten właśnie tytuł i… nie dostał rewanżu o pas po powrocie. Powiecie nic wielkiego, ale na ostatnim RAW pokonał go John Cena, który niedawno przegrał z Romanem Reignsem, a przecież Finn pokonał go więc można by liczyć na równe starcie na ostatniej czerwonej tygodniówce. Irlandczyk nie wyprowadził nawet swojej akcji kończącej, kiedy lider Cenation wyprowadził ich dwie, po których Balor skapitulował. Nie bez powodu na zdjęciu do tego artykułu jest Braun Strowman. Monster Among Man, typowy Powerhouse… i co z tego. Niszczy wszystko, ale nie potrafi sobie poradzić z Lesnarem, który(przepraszam za wyrażenie) zeszmacił go na No Mercy. Dobra pokonał nie raz Romana Reignsa, ale nie wygrał żadnego pasa, nawet Interkontynentalnego, a co dopiero mówić o Universal. Identyczna, a wręcz taka sama historia spotkała Samoa Joe. Na tygodniówkach dosłownie niszczy Bestię, a w walce polega po jednym F5?! No i na koniec nieszczęsny Sami Zayn. Jego title shoty w głównym rosterze można policzyć na palcach jednej ręki. Teraz zadajcie sobie pytanie. Czy ci tutaj wymienieni zawodnicy są, aż tak źli w ringu, żeby dawać tytuł WWE Jinderowi Mahalowi.
– Promowanie WWE w innych krajach
I właśnie trochę o Mahalu. Ja rozumiem, że federacja szuka nowych rynków na swój produkt, ale wpychanie nam zawodnika jako głównego mistrza, który kilka tygodni przed zdobyciem tytułu nie istniał jest śmieszne, a wręcz niedorzeczne. W Indiach wrestling nie był mocno popularny, ale po zdobyciu pasa przez Jindera, sytuacja zmieniła się diametralnie. Gadżety, jak i subskrypcje na WWE Network zaczęły rozchodzić się jak ciepłe bułeczki. Podobna sytuacja miała miejsce podczas Royal Rumble Match’y. Kto je wygrał? Ja nic nie mam ani do Nakamury, ani do Asuki (no może, że zrobili z niej drugiego Reignsa albo Lesnara). Są świetni ringowo, no może trochę gorzej na mikrofonie, ale to im wybaczę. Nie wiem czy to tylko nieświadome zagranie, czy akcja zrobiona z premedytacją, żeby promować WWE w Japonii. O ile na starcie Shinsuke vs. AJ Styles czeka chyba każdy, to czy Asuka naprawdę musiała wygrać ten pojedynek, kiedy są także inne bardzo utalentowane zawodniczki? Ale dobra zostawmy Japończyków, bo głównie chodzi tu o Mahala.
– Part-Timerzy i celebryci
Kiedy dodaje się jakiś element, to drugi trzeba usunąć. Przykład? The Rock zdobywa tytuł po pokonaniu CM Punka. Batista wygrywa Royal Rumble 2014. W każdym z tych przypadków, ktoś ucierpiał. Ja rozumiem powroty, jak np The Undertaker na RR rok temu, ale on go nie wygrał i nie zabrał zwycięstwa komu innemu (w tym przypadku Ortonowi). Powroty są ważne, alę nie tak żeby tracili na tym młodsi zawodnicy. Dla Vince’a ważne są pieniądze i woli dać jeszcze raz tytuł Cena’ie zamiast np. Joe, żeby hajs się zgadzał. Jeżeli tak to będzie szło dalej to co będzie jak obecnie walczące legendy zakończą kariery? Nagle znikąd Tye Dillinger dostanie tytuł WWE, mimo że wcześniej był jobberem? To był jeden z powodów dlaczego z federacji odszedł CM Punk, albo Cody Rhodes. Jeżeli chodzi o celebrytów to za przykład może posłużyć choćby Rob Gronkowski. Nic wam to nazwisko nie mówi? Mi też nie, ale robiąc ten artykuł dowiedziałem się, że jest futbolistą amerykańskim. Zapytacie kiedy on wystąpił? A ja zapytam kto pomógł Mojo wygrać ubiegłoroczny Andre The Giant Memorial Battle Royal? Federacja takimi akcjami chce przyciągnąć fana futbolu do siebie. Niby fajnie ale dla fanów z Polski , Niemiec czy Chin nic nie mówi.
– Złe gimmicki
Kto by pomyślał o tym, że Cody Rhodes, kandydat do głównych tytułów – zostanie jakimś Stardustem? To także bardzo poważny problem, z którym WWE nie potrafi, albo nie chce sobie poradzić. Dlaczego Roman Reigns jest face’m, kiedy jego wygląd i sposób mowy raczej podsuwa na myśl heela. The Shield (w szczególności Rollins) byli wspaniałymi złymi postaciami. Obejrzyjcie jak Rollins prezentował się za czasów panowania jako WWE WHC. Tamten Seth to było coś. Do tego też nic nie mam, ale widać, że lepiej wygląda jako heel.
– Brak konkurancji i PG Era
Największym powodem czemu postacie są tak źle prowadzone, jest to, że WWE nie ma konkurencji. Oczywiście jest ROH, czy NJPW, ale one są jak ziarnko piasku przy niekończącej się pustyni World Wrestling Entertainment. Vince nie musi się za bardzo wysilać, bo w tym biznesie nie ma kogo się obawiać. Kiedyś rywalizacja między WWF, a WCW to była wieczna batalia, do momentu kiedy ci drudzy upadli. Attitude Era i Ruthless Agression, to były czasy, w których nie brano pod uwagę takiej ewentualności jak dzieci i nikt nie przejmował się, że to oglądają, a zawodnik dostaje chairshot, po którym konkretnie krwawi. Z PG Erą jest trochę jak z ekologicznymi pojazdami. Nikt ich nie chcę, ale albo będziesz ich używać tak jak oni chcą, albo nie będziesz używać ich wcale. Tak samo jest z dzisiejszym produktem WWE.
Mam nadzieję, że artykuł przypadnie wam do gustu. Wyraźcie swoje opinie w komentarzach. Koniecznie napiszcie co waszym zdaniem szkodzi WWE jak i zawodnikom tej federacji. Zapoznajcie się także z innymi ciekawymi artykułami i świeżymi newsami. Czekamy także na wasze propozycje co do artykułów.
Zapraszamy również do odwiedzenia i polubienia naszego Fanpage na Facebooku, aby być na bieżąco z najnowszymi wpisami.
Słaby artykuł, przede wszystkim nie podobało mi się pierwsza część, co pan pieprzy? Balora bardzo dobrze zabookowali z Ceną(bo jeśli nie dano mu wykonać Coup De Grace tzn że chronią ten finisher), przekazano mu pałeczkę od DX i The Kliq, był w ostatniej czwórce RR Matchu, to mało jak na zawodnika z NXT? Mi się wydaje że nie, a Joe był debiutantem roku bezapelacyjnie, miał genialny feud z Brockiem, dobry z Romanem, jego nowy gimmick jest znacznie lepszy niż ten z NXT, takie Joe ludzie chcą oglądać, a Braun zaliczył progres roku, do tego proszę spojrzeć na to jak fani na niego reagują, a Asuka robiona na Lesnara i Romana? XDD, To jest damska wersja Billa, oraz Asuka była chyba najrozsądniejszym wyborem w RR Matchu, i fani ją uwielbiają, a co do Setha, ten run nie był świetny, fakt dobrze to wyglądało, ale fani nie tego od niego oczekiwali, oglądam ten wrestling latami i progres nie oznacza tylko zdobycie pasa, oznacza że dobrze zadowalasz publikę, masz dobre recenzje na backu za robotę, masz świetne feudy itp, a co do PG Ery, serio? Na nic autora nie stać więcej? Już ten temat na całym świecie był tyle razy przerabiany że do wymiotów doprowadza, a co do braku konkurencji, jakby chciał autor wiedzieć, NJPW stale się rozwija i konkurencja zaczyna przybywać, więc nie powiedziałbym że nie ma konkurencji, patrząc na to świetne Rumble które musieli zabookować tak aby fani się do nich przekonywali
Słabe konkrety, tylko z tym No Mercy się zgodzę
Nie chodziło w tym o to, żeby pokazać, ze NJPW się nie rozwija. Po prostu budżet WWE jest ogromny w porównaniu z innymi federacjami i to nie jest konkurencja jak np za czasów WWF vs. WCW gdzie była tocxona otwarta rywalizacja o każdego fana i zawodnika, a póki co więcej wrestlerów przybywa do WWE z innych federacji niż odwrotnie. Celem dzisiejszego zawodnika jest raczej zostanie zawodnikiem WWE, a nie pozostanie w np ROH. Faktem jest, że jeżeli chodzi o talent zawodników to dla NJPW nie można niczego odmówić. I nie mogę się niezgodzic, że za jakiś czas dogonią WWE przez takie lekceważenie ich przez te punkty, które poruszyłem w artykule. Takie akcje jak np danie mistrzostwa WWE dla Jindera Mahala w tak krótkim czasie było naprawdę słabe i jeżeli uważa pan, że Mahal bardziej zasługuje na pas niż Strowman czy Balor, to coś jest nie tak.
Ale czy ja gdzieś uwzględniłem że danie pasa dla Mahala to good sprawa? Moim zdaniem nie, on jest po prostu gówniany, przepraszam jeśli tego nie uwzględniłem w komentarzu, po prostu ten ruch z promowaniem wcale nie jest zły poza krajem, ale trzeba do tego ludzi którzy się nadają, jak obecnie w NXT Almas który wypada świetnie, czy takiego Ruseva który jest chyba najbardziej over w obecnym WWE
Zgodzę się że danie pasa dla Mahala to dno, bo on ma jednowymiarowy gimmick którym niczym nie zawojuje, to nie Mcintyre który pewnie jak wejdzie to UpCard bite na początek, gimmick Jindera to po prostu słabizna jak na obecne lata, dlatego to nie wypaliło
I w tym się zgadzamy. Ja nie mówię, że on jest najgorszy i wgl, ale dali mu pas za wcześnie. Przed Wrestlemanią totalny jobber, aby po kilku tygodniach zdobyć tytuł. To tak jakby teraz na Elimination Chamber wygrał Bo Dallas i wygrał pas. Potrzeba czasu, żeby wypromować daną postać. Artykuł to tylko moja opinia nie nie do końca wyjaśniłem o co chodzi z NJPW. Napisałem to w komentarzu. Pozdrawiam 😉
Brak konkurencji to właśnie największa wada tej federacji.Po drafcie mówiono,że takie SD będzie dawało szanse wielu zawodnikom,a tak naprawdę okazję otrzymał jedynie Mahal,który został za szybko wypromowany.Zrozumiałbym,gdyby jego push wprowadzano by stopniowo,a nie od błyskawicznego dominowania.Gdybym mógł pracować w Creative Team,miano pretendenta dałbym osobie,która widocznie walczy o dobrą pozycję w federacji i pokazuje to w ringu.Odświeżenie jest zdecydowanie potrzebne.Szczerze mówiąc RAW to już prawie wcale nie oglądam,bo to,co się tam dzieje,jest przerażające.Pozdrawiam.
Nie zgodze się z tobą Karolu. Curt Hawkins też nie wykonuje akcji kończącej i co chronią ten atak?
A poza tym N(e)XT to przyszłość w rosterze za 15 lat wszyscy będą z NXT albo z innych federacji każdy mistrz NXT powinien mieć dużo szans chociażby na mid-cardowy pas.
Nie o to chodzi, chodzi o to że nawet dano Avalanche AA zrobić na Balorze, a ten AA to jest dewastacja, tylko 2 osoby od tego się uchroniły, Roman I AJ, jego match był dobrze zabookowany, oraz to ewentualna podbudowa do feudu jeśli Takera nie będzie(oby nie było tylko go)
Nie wiem po co tutaj poruszyliście Stylesa, skoro on w dwa lata osiągnął prawie tyle co inne topowe gwiazdy w kilkanaście lat pracy w federacji. Tak samo nie wiem jak możecie nazywać NJPW małą federacją, zaraz po WWE to jest największa federacja na świecie, dobrze dla WWE z tą federacją jest tyle, że działa ona gdzie indziej. Po woli wbija się w rynek amerykański i za kilka lat WWE może mieć z tą federacją problem.
Widać jak autor zna się na wrestlingu indy w tym momencie 🙂
Nie poruszylem tylko napisałem o nim jedno zdanie, bo ktoś zaraz by powiedział że lubi Stylesa. I jeżeli chodzi mi o porównanie WWE do NJPW to Japończykom nie można odmówić talentu. Ale chodzi tu o taką rywalizacje jak WWF vs. WCW. Batalia tocxona o każdego fana i każdego zawodnika. W tym aspekcie Vince obecnie nokautuje wszystkich innych.
Zgodzę się że nokautuje, i plus za Rumble, bo niewątpliwie było genialnym Show które strasznie dało kopa dla WWE, jeśli pójdą tym dalej i rozważą opcje z Facebookiem by RAW i SD były tam to WWE już się nie pokona po prostu
Z tym żeby Raw i SD były na Facebooku czy Youtoobie to wątpię. WWE Network daje im konkretny przychód i mało prawdopodobne, żeby Vince zrezygnował z tego. Chyba, że na YT płatne subskrypcje to może.