GALA = STYPULACJA

Przed nami gala Elimation Chamber, która jak sama nazwa mówi zawiera w sobie bardzo ekscytującą walkę, jaką jest Elimination Chamber Match .  Potężna klatka w połączeniu z czasowym system dołączania zawodników do starcia, wzbudza dużo większe zainteresowanie niż 6-way match.

 

Podobnie jest w przypadku:

Royal Rumble – Wielkie z reguły ponad godzinne starcie, zaskakujące powroty, odmienny niż zwykle system eliminowania rywali, i najwyższa stawka czyli main event wrestlemani. Main event w postaci Royal Rumble matchu zawsze czyni tą styczniową noc wyjątkową.

 

 

Hell in a Cell – Piekło na ziemi, a konkretnie w klatce. Gala tam serwuje nam czasami nawet kilka matchy zamkniętych z potężnej stalowej klatce. Daje nam to tonę możliwości! Niesamowicie brutalne spoty, walka na szczycie klatki czy nawet skok z niej!

 

TLC – TABLES! LADDERS! and CHAIRS! co dodać więcej, tony spotów od highflyerów tańczących na drabinach, przed rzucających się na stoły gigantów aż po okładających się krzesłami Rollinsów i innych Stylsów, a najszerszy uśmiech mamy kiedy panowie zabiorą do ringu wszystkie te przedmioty.

Survior Series-Pozbawiony specjalnych zabawek ale jakże emocjonujący main event gali, wspaniałe starcie na zasadzie eliminacji 5vs5 albp rozstrzyga przewagę któregoś z brandów albo dominację jakiejś z grup w WWE.

Night of Champions-Również nie mamy specjalnych zabawek, no ale hej, każde z mistrzostw jest bronione tej samej nocy! W ciągu kilku godzin zmienić się może obraz całej fedarcji lub brandu.

Extreme Rules-Loteria proszę państwa! Możemy dostać wszystko od meczu bez dyskwalifikacji przez “no holds barret street fight match” aż po walkę o specjalny cel /np. ogolenia na łyso :*/

MiTB-Walizka, dająca nam nieograniczone możliwości zawalczenia sobie o główne mistrzostwo gdzie i kiedy chcemy, czasem zmarnowana #BaronCorbin a czasem zmienia oblicze federacji na lata #SR , a do tego wszystkiego zdobyć ją można w ladder matchu a konkretnie ściągnąć ją na ziemię z konkretnej wysokości!

A co z resztą?

No właśnie co z resztą gal, co z Fastlane, Payback, Great Balls of Fire, Battleground, Summer Slam, Roadblock. Backlash, No Mercy. Rzeczone PPV serwują nam niewiele więcej niż zwykłe RAW czy Smackdown, tylko trochę większe. Może po za Summer Slam które z racji bycia największą galą roku trwa baardzo długo. Czy na prawdę nie ma w wrestlingu dość dużej ilości interesujących stypulacji żeby każda gala PPV miała coś wyjątkowego. Jak wiemy nie zawsze potrzebna jest wielka i kosztowna w transporcie klatka, czasami wystarczy dobry pomysł i odrobinę zaangażowania. Może kiedyś doczekamy zmiany w PPV bez wyrazu.

Pamiętajcie że już jutro galę Elimation Chamber możecie zobaczyć w naszej zakładce NA ŻYWO ! 

Zostaw komentarz